Dodana: 1 luty 2007 08:01

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 08:01

Odkrycie w Drozdowie

Ludzką czaszkę i fragmenty ponad stuletniej instalacji znaleźli archeolodzy w Drozdowie.

Do odkrycia doszło podczas prac mających osuszyć fundamenty Muzeum. Jeden z robotników usuwając ziemię trafił szpadlem na twardy przedmiot. Jak się okazało była to czaszka. Niestety w wyniku niezbyt szczęśliwego sposobu odkrycia uległa uszkodzeniu wyjaśnia Marcin Rydzewski, pracownik Muzeum:
- Jest to czaszka dość młodej osoby, najprawdopodobniej kobiety. Dość nietypowy kształt. Trudno powiedzieć coś więcej, ponieważ jest nieoczyszczona i dość mocno uszkodzona.

Dokładne określenie wieku jest w tej chwili niemożliwe. Ale wg wstępnych ocen kobieta w chwili śmierci mogła mieć około 17-18 lat. Ustalenie wieku utrudniają także różnice w budowie ludzi żyjących obecnie i kilka wieków temu.

Podczas prac znaleziono także fragmenty instalacji z początku XX wieku. Marcin Rydzewski mówi, że została najprawdopodobniej zaprojektowana przez inż. Mariana Lutosławskiego. Odkryta instalacja to system studzienek ciągnący się od dworku do pobliskiego strumienia.

Radio Białystok

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook